Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.



 
IndeksIndeks  Latest imagesLatest images  SzukajSzukaj  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 

 Patrick x Aliyah i Jordan

Go down 
2 posters
Idź do strony : 1, 2  Next
AutorWiadomość
tsu

tsu


Liczba postów : 747
Join date : 15/03/2012
Skąd : inąd.

Patrick x Aliyah i Jordan Empty
PisanieTemat: Patrick x Aliyah i Jordan   Patrick x Aliyah i Jordan EmptyNie Cze 24, 2012 10:13 pm

Patrick

Zaparkował czarny samochód w jednym z garaży należących do "klubu". Jako szanujący się wokalista jednego z najlepiej sprzedających się w tej chwili metalowych zespołów nie zamierzał pozwalać sobie na żaden skandal. Chociaż poniekąd wiedział, że jego fanów wcale by to nie zniechęciło to raczej nie był optymistycznie nastawiony do dostawania kolejnych propozycji seksu.
Jakby teraz nie było ich wystarczająco dużo.
Patrick już kilka razy bywał w podobnych miejscach, ale Klubu Wichrowego Padołu jeszcze nie odwiedzał. Ubrany w czarny, obcisły mundur wyglądający jak żywcem zdjęty z SS`mana i z własnym batem w ręce ruszył w stronę dużej rezydencji. Zaraz na wejściu powitał go Mistrz całego tego przybytku. Patrick nie spodziewał się zobaczyć tak dziwnego człowieka. Ubranego w czerwony garnitur w stylu raczej wiktoriańskim? Chyba tak, chociaż on był tylko piosenkarzem, nie znał się na epokach historycznych. W każdym razie blondyn, który stanął przed nim, w cylindrze i z pozłacaną laską uśmiechał się sympatycznie i jednocześnie sprawiał wrażenie kogoś, wobec kogo należy być posłusznym.
Patrick pokrótce nakreślił mu swoje preferencje po czym został zaprowadzony do salonu, gdzie siedzieli wolni w tej chwili pracownicy.
Wzrok mężczyzny od razu padł na dwóch całujących się na kanapie bliźniaków. I Patrick wiedział już doskonale, że będzie w tym miejscu stałym klientem. I że owszem, znalazł już swojego Niewolnika na dzisiejszy wieczór.
- Jak ma na imię ten uległy? - Zapytał Mistrza, kiedy stali w wejściu do salonu. Jego głos był cichy więc z pewnością nikt oprócz adresata wiadomości nie mógł go usłyszeć. Niektórzy pracownicy wykazywali zainteresowanie nowym klientem inni nie odrywali się od swoich zajęć. Patrick natomiast obserwował dwóch chłopców, bez wątpienia bliźniaków. Oboje rudzi, z asymetrycznie ściętymi włosami i zielonymi opaskami na oczach. Wyglądali niesamowicie seksownie.
- Aliyah - odpowiedział Mistrz i zawahał się na moment. - Ale ci dwaj występują najczęściej w pokazach, a jeśli robią wyjątek to również robią to razem.
Patrick spojrzał uważnie na swojego gospodarza. Mówił jedno, ale jednocześnie sprawiał wrażenie, że jeśli klient wyrazi chęć tylko na jednego z bliźniaków, jego życzenie zostanie spełnione.
- W holu wisi tabliczka z napisem "nasz klient, nasz pan" - zaczął Patrick. - A więc chcę dzisiejszą noc spędzić z Aliyah`EM.
Mężczyzna przez chwilę obserwował Mistrza, który najpierw zamyślił się, a potem ruszył w stronę holu. Stało tam dwóch mężczyzn w czarnych garniturach, prawdopodobnie ochrona. Patrick zastanawiał się chwilę, czy oni też służą w tym miejscu w ten sposób. Zaraz potem jeden z ochroniarzy zaprowadził go na górę, do odpowiedniej sali by mógł się przygotować i ewentualnie zażyczyć czegoś jeszcze.


Mistrz

Zawsze cieszył się kiedy do jego klubu przybywali nowi goście. Zazwyczaj interesy kręciły się dookoła stałych klientów i czasami jego pracownicy mieli już dość tych samych ludzi. A tutaj proszę.
Mistrz doskonale znał Patricka. Zresztą, jak można było go nie znać? Ciągle puszczali jego teledyski w telewizji, a piosenki leciały w radiu. Mężczyzna wyczuł duże zyski. Jeśli zachęcą nowego gościa do dalszych wizyt mogą naprawdę sporo zarobić.
Mistrz powitał Patricka w należyty sposób, a kiedy dowiedział się o jego upodobaniach. No cóż, po to jest właśnie ten klub, prawda? Oczywiście, zapewnił też że żadne informacje nie wyjdą poza ten budynek. Nie na darmo budowali go na kompletnym odludziu.
- Mamy odpowiednie pokoje - powiedział, prowadząc gościa do salonu. - Z pewnością nie będzie się pan nudził.
Dopiero kiedy usłyszał, że Patrick chcę tylko jednego z bliźniaków mina nieco mu zrzedła. Ale cóż, czego się nie robi dla klientów? Po za tym to może być całkiem ciekawa odmiana.
Mistrz zawołał jednego z ochroniarzy po czym podszedł do bliźniaków. I radośnie poinformował że Aliyah właśnie znalazł zajęcie na dzisiejszy wieczór. I że owszem, tylko on.
Zgodnie z przewidywaniami bracia nie byli skorzy do rozstania i Jordana trzeba było siłą odciągać. Mistrz westchnął ciężko doskonale wiedząc jakie będą problemy.
Powrót do góry Go down
http://panhomarek.deviantart.com
Moyashi1
Admin
Moyashi1


Liczba postów : 792
Join date : 13/03/2012

Patrick x Aliyah i Jordan Empty
PisanieTemat: Re: Patrick x Aliyah i Jordan   Patrick x Aliyah i Jordan EmptyNie Cze 24, 2012 10:58 pm

Aliyah & Jordan Joel

Dzisiaj nie zapowiadało się na to, że będą mieli jakąkolwiek klientelę. Nikt nie dzwonił wcześniej, że chce ich wynająć, nikt nie zaklepywał pokazu. W ogóle, nikt nie zwracał na nich większej uwagi.
I w ogóle nie zdawali się tym przejmować. Wręcz przeciwnie.
Mimo wszystko, żeby nie było, grzecznie czekali w salonie przeznaczonym do tego, żeby goście klubu mogli w nim wybierać pracowników.
Byli tam obecni ciałem, ale na pewno nie duchem, bo ich myśli zaprzątało coś zgoła innego niż praca.
Jordan na wpółleżał na kanapie i obejmował siedzącego na jego kolanach brata. Wplótł jedną dłoń w jego włosy i całował "aż do utraty tchu". Aliyah zawsze się tak uroczo czerwienił.
Jordan przyciągnął go odrobinę bliżej i wymruczał do ucha, że dzisiejszy brak zajęć wynagrodzi mu w nocy, w ich własnej, prywatnej sypialni.
Wydawać by się mogło, że po prostu nie może już być lepiej, ale ten właśnie moment wybrał sobie Mistrz: podszedł do nich i oświadczył, że Aliyah ma klienta.
Bliźniacy spojrzeli po sobie nieco niepocieszeni - a tak pięknie miało być, dzień na dopieszczanie się! - i wtedy właśnie właściciel przybytku podkreślił, że chodzi tylko o Aliyaha.
- Chyba pan żartuje! - wypalił Jordan, mocniej przyciągając do siebie brata. - Nie zamierzam go nikomu oddać. On nie może być sam. Przecież my nie gramy solo!
Kiedy jeden z ochroniarzy - wysoki, nieźle zbudowany mężczyzna - chwycił go pod ramiona, Aliyah szarpnął się gwałtownie.
- Ale Mistrzu, nie może Mistrz, ja nie chcę bez Jordana! Ja się nie nadaję!

Cóż. Czy się nadawal czy się nie nadawał, kilka minut później został niemalże na siłę wciśnięty w obcisłe, skórzane spodnie i jeszcze bardziej obcisłe, stosunkowo wysokie buty na też całkiem wysokim obcasie. Cóż. Jak widać klient chciał zrobić wszystko sam.
Aliyah - dobrze zachęcony przez ochroniarzy - wszedł do pokoju, w którym przebywał mężczyzna, któremu od tej chwili Mistrz zapewne już naliczał chore kwoty za każdą minutę.
Rudowłosy nie spojrzał na swojego klienta. Od razu wbił wzrok w ścianę.
On nie chciał bez Jordana..
Powrót do góry Go down
http://moyashi1.deviantart.com
tsu

tsu


Liczba postów : 747
Join date : 15/03/2012
Skąd : inąd.

Patrick x Aliyah i Jordan Empty
PisanieTemat: Re: Patrick x Aliyah i Jordan   Patrick x Aliyah i Jordan EmptyNie Cze 24, 2012 11:10 pm

Patrick


Niby wiedział, czego się spodziewać, ale wyposażenie pokoju, do którego go zaprowadzono doskonale spełniało jego wymagania. Czyżby Mistrz tego klubu był aż tak przewidujący? Na Patricka czekało na miejscu mnóstwo sprzętu gotowego do wykorzystania na Aliyah`u. Od skórzanych pasów i lin, przez erotyczne zabawki, aż po stelaż konia i kilka innych równie ciekawych konstrukcji.
Przez kręgosłup mężczyzny przeszedł dreszcz ekscytacji. Czas zacząć zabawę.

Kiedy tylko Aliyah wszedł do pokoju - ubrany tak, jak mężczyzna tego chciał - Patrick wziął do ręki swój palcet.
- Stań pod hakiem - polecił, nie zamierzając bawić się w żadne powitania. W momencie w którym chłopak wszedł do pokoju rozpoczęła się gra.
Patrick podszedł do rudowłosego i zakuł jego nadgarstki w kajdany, a potem za pomocą łańcucha niemal zawiesił go na haku. Aliyah dotykał ziemi ledwie palcami u stóp i prezentował się w tej pozie doskonale.
- Masz zwracać się do mnie "sir", zrozumiałeś? - Patrick użył swojego najlepszego, mocnego i głębokiego głosu. Potrafił być stanowczy, kiedy tego chciał i wykorzystywał teraz tę umiejętność.
Chwycił silnie podbródek Aliyah`a i zmusił go do spojrzenia na siebie. Oblizał usta widząc zalążki strachu w jego oczach. Można powiedzieć, że to podniecało go jeszcze bardziej.
- Patrz na mnie - zażądał stalowym głosem.
Odsunął się na krok, a kiedy chłopak znów uparcie spuścił głowę, Patrick uniósł palcet i uderzył go w policzek. Nie na tyle mocno by zostawić ranę, ale z pewnością zabolało.
- Nie zamierzam dwa razy powtarzać.
Zaczął wodzić końcówką palcetu po klatce piersiowej rudowłosego. Uderzył jeden z jego sutków i od tego momentu co jakiś czas zadawał ciosy. Wyważone, na tyle silne by zaboleć jednak nie wyrządzające krzywdy.
Powrót do góry Go down
http://panhomarek.deviantart.com
Moyashi1
Admin
Moyashi1


Liczba postów : 792
Join date : 13/03/2012

Patrick x Aliyah i Jordan Empty
PisanieTemat: Re: Patrick x Aliyah i Jordan   Patrick x Aliyah i Jordan EmptyNie Cze 24, 2012 11:24 pm

Aliyah Joel

Zbyt dobrze wiedział, że jeśli nie podporządkuje się mężczyźnie, to Mistrz za to nieposłuszeństwo - i brak zapłaty - odpłaci z nawiązką.
Tak wiec, większego wyjścia zwyczajnie nie miał.
Podszedł do zawieszonych przy suficie haków i pozwolił spiąć kajdankami swoje nadgarstki. Kiedy został podciągnięty w górę już wiedział, że za kilka minut zaczną go boleć mięśnie - i wiedział, że gdyby to Jordan go tak traktował, to pewnie już w samym fakcie założenia kajdanek znalazłby coś niesamowicie pociągającego.
A teraz? Teraz będzie po prostu bolało.
Nie zamierzał patrzeć temu człowiekowi w oczy, nie, kiedy jeszcze nie musiał.
Był męską prostytutką, ale nie lalką.
Dosyć silne, starannie wymierzone uderzenie palcatu w policzek zmusiło go do chwilowego uniesienia głowy. Chwilowego.
Mimo wszystko kiedy nieprzyjemnie twarda skóra kilka razy uderzyła w jego sutki to poczuł, że właściwie się boi.
Jeszcze nigdy Mistrz nie kazał mu pracować bez Jordana. Nigdy.
Więc skąd niby Aliyah wiedział jak ma się zachować?
Kolejne uderzenie zmusiło go do uniesienia głowy.
- Dobrze, sir - powiedział. Gdzieś na dnie jego głosu pobrzmiewała skrywana niechęć.
Ale lepsze to, niż nic - bo jak na razie innego dźwięku chłopak z siebie nie wydał.
Myśl o Jordanie. Myśl o Jordanie.
Powrót do góry Go down
http://moyashi1.deviantart.com
tsu

tsu


Liczba postów : 747
Join date : 15/03/2012
Skąd : inąd.

Patrick x Aliyah i Jordan Empty
PisanieTemat: Re: Patrick x Aliyah i Jordan   Patrick x Aliyah i Jordan EmptyNie Cze 24, 2012 11:33 pm

Patrick


Chłopak dopiero za drugim razem zaczął słuchać jego poleceń i Patricka zastanawiało, czy nadal będzie miał w sobie tę oporność, którą mu pokazał.
Palcet wymierzał równomierne, silne uderzenia, aż skóra na brzuchu Aliyah`a nie zaczerwieniła się znacznie. Oddech chłopaka przyspieszył, a przy kolejnym ciosie rudowłosy szarpnął się mocno.
Szatyn obszedł swojego niewolnika. Wsunął zawieszkę palcetu na nadgarstek uwalniając tym samym dłoń. A potem, bezceremonialnie chwycił chłopaka za pośladki. Ścisnął je stanowczo, po czym jedną rękę wsunął w jego spodnie.
Jego palce dotknęły odbytu chłopaka, a sam Patrick zaczął całować jego szyję i łopatki.
- Nie spodziewałem się, że będziesz taki delikatny - wymruczał do jego ucha niskim tonem.
I już w moment później ściągnął z Aliyah`a spodnie, silnym pociągnięciem.
- Ale to dobrze - dodał, na nowo mocno chwytając palcet. Pośladki chłopaka aż prosiły się o uwagę.
- Licz uderzenia, głośno i wyraźnie, aż dojdziemy do dwudziestu - polecił, po czym wymierzył pierwszy cios. Znacznie silniejszy niż te, które trafiały na brzuch chłopaka. Patrick poczekał, aż Aliyah wykona jego polecenie i dopiero potem uderzył po raz kolejny.
Powrót do góry Go down
http://panhomarek.deviantart.com
Moyashi1
Admin
Moyashi1


Liczba postów : 792
Join date : 13/03/2012

Patrick x Aliyah i Jordan Empty
PisanieTemat: Re: Patrick x Aliyah i Jordan   Patrick x Aliyah i Jordan EmptyNie Cze 24, 2012 11:48 pm

Aliyah Joel

Szczerze mówiąc, Aliyah nie był aż tak bardzo zaznajomiony z technikami BDSM. Ani on ani brat nie mieli na tym punkcie jakiegoś głębokiego fetyszu, a nie wszyscy klienci wynajmowali ich po to, żeby fundować sobie sadomasochistyczne show.
Jeśli ktoś naprawdę chciał znaleźć sobie stronę podporządkowaną do takiego seksu, zazwyczaj wynajmował ich klubowego Królewicza. Albo jego współlokatora, jeśli się chciało naprawdę dobrego aktywa.
A bliźniaki? Bliźniaki to była nieco inna kategoria.
Dlatego, rzeczywiście, Aliyaj był stosunkowo delikatny.
Chociaż jego obecna wrażliwość wynikała też pewnie z faktu, że bez Jordana bicie było po prostu biciem, a nie ciekawą grą wstępną.
Kolejne uderzenie palcatu w brzuch sprawiło, że rudowłosy szarpnął się lekko. Oczywiście, nie był aż tak głupim żeby wierzyć w to, że na tym mało przyjemne wrażenia się skończą: pierwszy cios wymierzony w pośladek spowodował, że chłopak przygryzł dolną wargę.
Zgodnie z poleceniem zmusił się do odezwania.
- Raz. Dwa. Trzy. Cztery. Pięć. - dlaczego facet uparcie uderzał w to samo miejsce?! - Sześć. Siedem. - o, teraz uderzył gdzie indziej, chwila ulg... Kolejne uderzenie zostało wymierzone wcześniej niż narzucał to rytm - Aliyah wypowiedział słowo "osiem" conajmniej niewyraźnie.
Powrót do góry Go down
http://moyashi1.deviantart.com
tsu

tsu


Liczba postów : 747
Join date : 15/03/2012
Skąd : inąd.

Patrick x Aliyah i Jordan Empty
PisanieTemat: Re: Patrick x Aliyah i Jordan   Patrick x Aliyah i Jordan EmptyNie Cze 24, 2012 11:57 pm

Patrick

Nie zamierzał pozwolić chłopakowi na wpadnięcie w jakąkolwiek rutynę. Po dziesiątym uderzeniu pośladki rudowłosego były rozkosznie czerwone, a on sam zaczął powoli drżeć. Zapewne z powodu niewygodnej pozycji, do której Aliyah nie wydawał się być przyzwyczajony.
Jego poprzedni niewolnik wytrzymywał stosunkowo długo, przywiązany do haków lub czegokolwiek innego.
- Głośniej - polecił Patrick.
Dotarcie do piętnastego uderzenia zajęło chłopakowi nieco więcej czasu i mężczyzna musiał pospieszyć jego reakcję. Przy osiemnastym rudowłosy trząsł się. Dwudzieste uderzenie przyjął ze zdecydowaną ulgą.
Patrick objął go od tyłu i odchylił jego głowę na swoje ramię.
- Grzeczny chłopiec, dobrze się spisałeś - wymruczał do jego ucha, przygryzając je. Nie spodziewał się jednak, że znajdzie tym samym słaby punkt na ciele rudowłosego. Przygryzł delikatnie płatek ucha, a potem wsunął do środka koniuszek języka. Pieszczota była subtelna, ale wywoływała pożądaną reakcję.
- Chcesz więcej? - Zapytał po chwili, przesuwając jedną rękę na przyrodzenie chłopaka.
Powrót do góry Go down
http://panhomarek.deviantart.com
Moyashi1
Admin
Moyashi1


Liczba postów : 792
Join date : 13/03/2012

Patrick x Aliyah i Jordan Empty
PisanieTemat: Re: Patrick x Aliyah i Jordan   Patrick x Aliyah i Jordan EmptyPon Cze 25, 2012 5:47 pm

Aliyah Joel

Z uderzenia na uderzenie staral się liczyć coraz szybciej, przez co się plątał, co z kolei zamiast wszystko przyspieszyć - opóźniło to. Ale co on mógł, cholera, poradzić?
Naprawdę, nie był zbyt często wykorzystywany do niczego takiego.
Jego barki i silnie napięte mięśnie stóp już zaczynały powoli odczuwać jak bardzo niewygodna jest pozycja, w której rudowłosy się znajdował - nie mógł ani wisieć, ani stanąć dobrze na ziemi i chociaż rytmicznie usiłował przerzucać ciężar ciała na palce u stóp albo usiłować lekko podciągnąć się na rękach, już zdążył odczuć swoisty dyskomfort.
Niby o to w tym wszystkim chodziło, ale on nie był Księciuniem, jemu do szczęścia nie wystarczał umiejętnie zadany ból. Jemu do szczęścia był potrzebny Jordan, i nawet jeśli ktoś uważał tę więź za kompletnie chorą, mówiło się trudno.
Kiedy mężczyzna objął go od tyłu, Aliyah nieświadomie, na tyle na ile to było możliwe, oparł się o jego klatkę piersiową. Było lżej.
Tak jak chciał tego szatyn, odchylił głowę do tyłu i lekko oparł ją na jego ramieniu.
Wystarczyło tylko lekkie przygryzienie płatka jego ucha, żeby poczuł rozchodzący się po karku lekki dreszcz - klient nieświadomie trafił w jeden z najbardziej erogennych punktów na całym jego ciele. Aliyah niemalże zamruczał.
Cholera, wystarczyło pomiziać go za uchem podczas pocałunku, to od razu zamieniał się w kompletnie ugłaskaną zapominającą o jakichkolwiek sprzeciwach puchatą kulkę. A co dopiero takie jawne pieszczoty? No, w puchatą kulkę go na pewno nie zamieniały, ale efekty były. Całkiem nieźle słyszalne, bo odezwał się z dużo mniejszymi oporami niż wcześniej.
- Tak, sir, proszę... - właściwie może i wolałby nie prosić, ale do tego go niby wynajęli.
Powrót do góry Go down
http://moyashi1.deviantart.com
tsu

tsu


Liczba postów : 747
Join date : 15/03/2012
Skąd : inąd.

Patrick x Aliyah i Jordan Empty
PisanieTemat: Re: Patrick x Aliyah i Jordan   Patrick x Aliyah i Jordan EmptyPon Cze 25, 2012 6:03 pm

Patrick

Nie przestawał całować, przygryzać i chuchać na ucho Aliyah`a. Jednocześnie cały czas uważnie obserwował jego reakcję. Jak mruczy z rozkoszy, wygina się i napiera na jego klatkę piersiową.
Patrick spełnił też jego prośbę. Zaczął pobudzać jego członka, co jakiś czas składając też drobne pocałunki na szyi. Aliyah zdecydowanie nie miał nic przeciwko temu, a nawet jeśli, jego ciało zdradzało go w tej chwili zupełnie.
- Jesteś przyzwyczajony do erotycznych zabawek? - Zapytał po chwili, kiedy Aliyah był już znacznie pobudzony. Mężczyzna puścił go i podszedł do szafki, na której leżały wibratory, dilda, kulki analne i wszelkie inne cuda, jakich można byłoby sobie zażyczyć. Słysząc odpowiedź chłopaka, Patrick wziął czarny butt plug średniej wielkości. Nałożył na niego żel i ponownie podszedł do rudowłosego.
- Obejmij mnie nogami - polecił, jednocześnie nie zamierzając w tym Niewolnikowi pomagać. Poczekał aż Aliyah podniesie się na rękach i zbliżył się do niego w odpowiednim momencie. Jedną ręką podtrzymał jego pośladki, a drugą, w której trzymał plug`a zbliżył do jego odbytu.
Chłopak spiął się nieznacznie, a uścisk jego nóg przybrał na sile. Patrick uśmiechnął się z nutką drwiny, po czym wsunął w niego początek podłużnego, rozszerzającego się plug`a.
Powrót do góry Go down
http://panhomarek.deviantart.com
Moyashi1
Admin
Moyashi1


Liczba postów : 792
Join date : 13/03/2012

Patrick x Aliyah i Jordan Empty
PisanieTemat: Re: Patrick x Aliyah i Jordan   Patrick x Aliyah i Jordan EmptyPon Cze 25, 2012 6:53 pm

Aliyah Joel

To nie do końca było tak, że jego ciało kompletnie go zdradzało. Robiło to tylko w pewnym zakresie.
Najbardziej zmysłowymi, najbardziej kochanymi dłońmi jakie znał były dłonie Jordana. Bycie Jordanem samo w sobie oznaczało bycie ideałem dla Aliyah'a.
Ale, coż, chociaż głównie spełniał się w pokazach, to jednak tą męską prostytutką był. Może i pierwszy raz w życiu został wrzucony w samo centrum sesji BDSM bez brata, ale nie po raz pierwszy w życiu jakiś klient wynajął go bez brata. Rzadko bo rzadko, ale zdarzało się.
I nawet jeśli psychicznie Aliyah nie czuł się nazbyt komfortowo, to nie oznaczało to, że nie jest w stanie choć na chwilę odsunąć od siebie większości wątpliwości i najzwyczajniej w świecie poddać się chwili.
Zresztą, gdyby nie umiał, już dawno temu wyleciałby z roboty.
Dlatego nawet jeśli to nie ręce Jordana go w tej chwili dotykały to wcale nie oznaczało to, że będzie się dręczył i męczył aż do końca wizyty tego klienta.
- Tak, jestem - odparł, kiedy wziął już kilka płytich oddechów. Pod wpływem spojrzenia mężczyzny dodał jeszcze "sir".
Objęcie szatyna nogami wcale nie było aż tak banalnym jakim by się mogło wydawać - Aliyah nie miał zbyt silnych ramion, ale ostatecznie wybrnął ze wszystkiego całkiem sprawnie.
Kłopoty z względnym utrzymaniem równowagi zaczęły się kiedy rudowłosy poczuł w sobie zimną od żelu końcówkę pluga. Przygryzł lekko dolną wargę, a im mocniej szatyn naciskał na zabawkę, tym bardziej Aliyah starał się stłumić wszystkie możliwe dźwięki. Ostatecznie i tak nie wyszło; z jego ust wyrwało się ciche jęknięcie, odrobinę zabarwione dyskomfortem.
Rudowłosy nieświadomie lekko szarpnął dłońmi - już wiedział, że rano zapewne zastanie na nadgarstkach ljakieś subtelne ślady.
Powrót do góry Go down
http://moyashi1.deviantart.com
tsu

tsu


Liczba postów : 747
Join date : 15/03/2012
Skąd : inąd.

Patrick x Aliyah i Jordan Empty
PisanieTemat: Re: Patrick x Aliyah i Jordan   Patrick x Aliyah i Jordan EmptyPon Cze 25, 2012 7:23 pm

Patrick


Pocałował zaborczo chłopaka, jednocześnie wsuwając w niego plug`a do końca. Wszedł gładko, chociaż z pewnością nie było to delikatne. Patrick zresztą nie musiał dbać o delikatność w stosunku do Niewolnika, za którego zapłacił. Zwłaszcza, że sprawił mu już całkiem dużo przyjemności, jak na standardy sesji SM.
Odsunął się od Aliyah`a dopiero kiedy rudowłosy z ledwością łapał oddech. W duszących pocałunkach Patrick też miał wprawę.
Chłopak wyglądał pięknie, zarumieniony, z zaszklonymi oczami. Z pewnością jego mięśnie nie przyzwyczaiły się jeszcze do butt plug`a. Patrick oblizał zadowolony usta i sięgnął po "paralizator". Czarny, metalowy pręt owinięty drutem, doskonale przewodzący prąd i owinięty taśmą izolacyjną na rączce.
Poręczny i działający na przyciśnięcie guzika.
Patrick jeszcze raz dobył palcat i uderzył Aliyaha w udo, co powtórzył jeszcze dwa razy. Chłopak nie wydawał się zachwycony perspektywą bycia rażonym prądem. Niemniej jednak mężczyzna uwielbiał tę część zabawy. Jego poprzedni Niewolnicy bardzo żywiołowo reagowali na impulsy elektryczne, głównie prośbami o litość.
- Licz na głos - polecił, po czym dotknął paralizatorem uderzonego wcześniej uda. Po pokoju rozległ się głośny pstryk i silny impuls elektryczny przeszedł przez ciało rudowłosego.
Patrick był zadowolony jego reakcją. Zaraz potem dotknął brzucha Aliyah`a, który gwałtownie odskoczył. Mężczyzna uśmiechnął się z rozbawieniem, kiedy chłopak zorientował się, że wcale nie został porażony. Dopiero po chwili kolejny impuls przeszył jego ciało, tym razem rozchodząc się od strony obitego pośladka.
Powrót do góry Go down
http://panhomarek.deviantart.com
Moyashi1
Admin
Moyashi1


Liczba postów : 792
Join date : 13/03/2012

Patrick x Aliyah i Jordan Empty
PisanieTemat: Re: Patrick x Aliyah i Jordan   Patrick x Aliyah i Jordan EmptyPon Cze 25, 2012 7:55 pm

Aliyah Joel

Z ulgą przywitał możliwość złapania gwałtownego oddechu. Jego klient całował aż zbyt sprawnie: długi, dobrze poprowadzony pocałunek na swój sposób rudowłosego pobudził, ale kiedy się przeciągał, spełniał swoją funkcję: utrudniał chłopakowi oddychanie, co z kolei zasiewało w nim odrobinę niepewności, stresu. I jeszcze to, że - mówiąc trywialnie - najzwyczajniej w świecie pobolewały go szanowne cztery litery, wcale mu nie pomagało.
Zamrugał, kilka razy pod rząd. Na ciemnych rzęsach pojawiły się pierwsze krople niechcianych łez, które pojawiły się kiedy wreszcie zaczerpnął oddech.
Nerwy jednak zaczęły się wtedy, kiedy mężczyzna wyciągnął z jednej z szafek te akcesoria, których przeznaczeniem było wytwarzanie impulsów elektrycznych.
Aliyah zerknął na szatyna co najmniej niepewnie.
Nie lubił tego, naprawdę nie lubił.
Pierwszy impuls wywołał dosyć gwałtowną reakcję: rudowłosy gwałtownie zaczerpnął powietrza, zacisnął dłonie w pięści i odruchowo spróbował się jakoś oddalić, odsunąć. I nawet kiedy szatyn tylko dotknął jego brzucha, to Aliyah wolał nie czekać na kolejną falę bólu: szarpnął się zupełnie odruchowo.
Mimo wyraźne wydanego polecenia, przez dłuższą chwilę niczego nie liczył. Dopiero dosyć dosadna reprymenda "ściągnęła go na ziemię".
- Raz - miał stanowczo zbyt rozedrgany głos. - Dwa - i stanowczo zbyt mało pewny siebie.
Powrót do góry Go down
http://moyashi1.deviantart.com
tsu

tsu


Liczba postów : 747
Join date : 15/03/2012
Skąd : inąd.

Patrick x Aliyah i Jordan Empty
PisanieTemat: Re: Patrick x Aliyah i Jordan   Patrick x Aliyah i Jordan EmptyPon Cze 25, 2012 8:09 pm

Patrick

- Nie zapominaj do kogo mówisz - upomniał chłopaka surowym tonem i na podkreślenie swoich słów wymierzył mu mocny cios palcatem w zaczerwieniony i podrażniony prądem pośladek.
Za trzecim razem Aliyah pokornie dodał "sir" chociaż jego głos był coraz bliżej załamania. Patrick podziwiał jak pracują mięśnie chłopaka. Jak klatka piersiowa opada i unosi się szybko, proporcjonalnie do tego, jak niespokojny stawał się oddech rudowłosego. Najwyraźniej jego Niewolnik był wrażliwy na impulsy elektryczne.
Kiedy po raz kolejny mężczyzna dotknął jego ciała prętem, rudowłosy odskoczył z cichym krzykiem. Patrick wymierzył mu cios palcatem w udo.
- Stój spokojnie! - Nakazał, chwytając go mocno za policzek i spoglądając w zaszklone, wystraszone oczy. - Spójrz na mnie.
Kontynuował dopiero kiedy Aliyah zdecydował się patrzeć mu w oczy i nie odwracać wzroku. Na co poniekąd musiał trochę poczekać.
- Nie chcę żebyś odskakiwał - zaczął, mocnym, gardłowym głosem, jednocześnie trzymając stanowczo podbródek chłopaka. - Nie chcę żebyś się szarpał. Masz stać spokojnie w jednym miejscu, chyba, że tak bardzo chcesz mnie zezłościć.
Widząc wystraszony wzrok chłopaka dodał jeszcze jedną rzecz.
- Doliczymy do pięciu.
Cóż, tyle chłopak powinien wytrzymać. Nawet jeśli utrzymanie swojego ciała w ryzach podczas gdy Patrick dotknął paralizatorem i poraził wewnętrzną stronę jego uda zabrało rudowłosemu naprawdę dużo siły i wyrwało z ust zdławiony krzyk.
Patrick przesunął paralizatorem wzdłuż lewej nogi Aliyah`a, a potem znów na wewnętrzną stronę ud, tym razem niebezpiecznie blisko krocza.
Powrót do góry Go down
http://panhomarek.deviantart.com
Moyashi1
Admin
Moyashi1


Liczba postów : 792
Join date : 13/03/2012

Patrick x Aliyah i Jordan Empty
PisanieTemat: Re: Patrick x Aliyah i Jordan   Patrick x Aliyah i Jordan EmptyPon Cze 25, 2012 8:55 pm

Aliyah Joel

Ach. No tak. Sir. Zapomniał, ale klient przypomniał mu o tym dosyć skutecznie; bynajmniej na tyle, żeby rudowłosy zaczął się pilnować. Tak więc, tym razem się nie pomylił: z jego ust - choć nie do końca gładko, raczej dość chwiejnie - wyszło "trzy, sir".
Aliyah z chwili na chwilę oddychał coraz płycej i bardziej nierówno, a każdy kolejny impuls elektryczny zmuszał go do gwałtownego wciągnięcia powietrza, a nawet cichego krzyku.
Jak ten ich cholerny Książę mógł to znosić? Ba, czerpać z tego taką radość, że aż stał się numerem 1?
Brązowooki poczuł na udzie dotyk jeszcze nie uruchomionego "paralizatora", ale szarpnął się zupełnie odruchowo. Silny uścisk na szczęce podpowiedział mu, że gość życzy sobie czegoś zupełnie innego. Cholera, Aliyah naprawdę się nie nadawał. Nie-na-da-wał!
- Tak jest, sir. Przepraszam, sir - wydusił, kiedy usłyszał reprymendę. Ani razu nie odwrócił wzroku od oczu szatyna.
Choć z racji tego, że jego udo już raz zostało potraktowane dawką energii elektrycznej i drugie porażenie go bolało nieporównywalnie bardziej, to Aliyah zacisnął zęby i chyba tylko cudem zmusił się do ustania w jednym miejscu. - Cztery - wycedził.
Jeszcze tylko jedno, tylko jedno, w końcu miało być pięć...
Cholerna zabawka stanowczo zbyt mocno zbliżyła się do jego krocza. Rudowłosy nawet nie czekając na kolejny impuls, automatycznie szarpnął się do tyłu.
Posłał szatynowi niepewne spojrzenie i chociaż natychmiast przeprosił i z niemalże zwierzęcym poddańswetm poprosił o jeszcze jedną szansę, to miał wrażenie, że takowej nie dostanie.
Powrót do góry Go down
http://moyashi1.deviantart.com
tsu

tsu


Liczba postów : 747
Join date : 15/03/2012
Skąd : inąd.

Patrick x Aliyah i Jordan Empty
PisanieTemat: Re: Patrick x Aliyah i Jordan   Patrick x Aliyah i Jordan EmptyPon Cze 25, 2012 9:08 pm

Patrick

- Cztery, co? - Dopytał, pokazując po sobie niezadowolenie. Tym razem jednak zamiast uderzyć chłopaka palcatem, wymierzył mu nim jedynie lekkiego klapsa w nadwrażliwe udo. Zupełnie, jakby się z nim droczył i prawdopodobnie Aliyah wyczuł to.
Niemniej jednak, od razu się poprawił.
Patrick z ekstatyczną przyjemnością obserwował, jak rudowłosy instynktownie szarpie się do tyłu, kiedy "paralizator" zbliżył się do jego krocza. A potem jak uświadamia sobie swoją pomyłkę i przeprasza za nią niemal panicznie.
- Zacznij liczyć od początku, jeśli jeszcze raz zapomnisz, jak masz się do mnie zwracać, znów zaczniesz od zera - powiedział Patrick, ponownie strzelając prądem, tym razem w prawe ramię chłopaka. On mógł bawić się tak aż do skutku, wątpił natomiast by Aliyah wytrzymał to długo.
- Czekam - ponaglił rudowłosego, znów lekko uderzając obolałe udo.
Aliyah zaciskał mocno zęby i usilnie próbował nie krzyczeć. Patrickowi zdecydowanie się to nie spodobało. Lubił, kiedy jego Niewolnicy głośno odpowiadali na bodźce, jakie im serwował. Miało to też dobrą stronę dla nich samych. Ból był łatwiejszy do zniesienia, kiedy można było go głośno wyrazić. Można powiedzieć, że nawet oczyszczał umysł.
- Przestań się opierać. Zabroniłem ci poruszać się, nie krzyczeć - powiedział, ponownie kierując "paralizator" na udo chłopaka. Wystarczyło by lekko go dotknął i rudowłosy mocno zacisnął dłonie, oczy i szczękę.
- O tym mówię - ciągnął dalej Patrick. - Przyjmij to, nie opieraj się.
Kolejne, "drugie" porażenie przypadło na drugą rękę chłopaka. Patrick miał plan co do następnego etapu gry i zamierzał nieco osłabić mięśnie ramion rudowłosego.
Powrót do góry Go down
http://panhomarek.deviantart.com
Moyashi1
Admin
Moyashi1


Liczba postów : 792
Join date : 13/03/2012

Patrick x Aliyah i Jordan Empty
PisanieTemat: Re: Patrick x Aliyah i Jordan   Patrick x Aliyah i Jordan EmptyPon Cze 25, 2012 9:31 pm

Aliyah Joel

Wziął głęboki oddech. Im bardziej się mylił, tym bardziej przeciągał. A naprawdę, chciał jutro móc normalnie poruszać mięśniami...
Tym razem niespodziewane porażenie padło na jego prawie ramię. Alijah z trudem stłumił jęk i wyraźnie powiedział "Raz, sir". Równie dzielnie przetrwał prawe ramię. "Dwa, sir" wypłynęło z jego ust całkiem płynnie, biorąc pod uwagę to jak mocno rozedrgany był wcześniej jego głos.
Kiedy urządzenie dotknęło jego brzucha automatycznie napiął mięśnie, zacisnął zęby i oczy. Odruchowo przygotował się na salwę bólu - kiedy nie nadeszła, rzucił mężczyźnie nieco niepewne spojrzenie.
Ach. Cisza. Miał przestać na siłę tłumić krzyki, bo niby miało mu to pomóc?
Miał na ten temat własną teorię, ale nie kłócił się. Jakżeby mógł? Jego gość płacił horrendalne kwoty za każdą minutę z nim spędzoną. Aliyah, gdyby był na miejscu klienta, raczej nie chciałby znać ilości zer w cenie którą będzie musiał zapłacić.
Trzecie impulsy elektryczne padły niebezpiecznie blisko jego łokcia i tym razem rudowłosy już nie wstrzymał bolesnego jęku - mimo to, zgodnie z wcześniejszym poleceniem powiedział "trzy, sir".
Zaczął mieć problemy z utrzymaniem ciężaru ciała na rękach. Gdyby musiał się teraz na nich opierać, to pewnie by drżały.
- Cztery, sir - wydobyło się z jego ust zaraz po krzyku, kiedy kolejna porcja energii została wysłana na jego już przecież obolałe udo.
Ale kto wie, może lepsze to niż ramię.
Cóż. O tym klient też pomyślał. Bo "pięć, sir" znów odczuł na rękach.
Powrót do góry Go down
http://moyashi1.deviantart.com
tsu

tsu


Liczba postów : 747
Join date : 15/03/2012
Skąd : inąd.

Patrick x Aliyah i Jordan Empty
PisanieTemat: Re: Patrick x Aliyah i Jordan   Patrick x Aliyah i Jordan EmptyPon Cze 25, 2012 9:46 pm

Patrick

- Dobrze - wymruczał, kiedy chłopak dobrnął wreszcie do piątki.
Postanowił dać mu trochę czasu na ochłonięcie, zanim przejdą do dalszej części gry wstępnej. Aliyah spisywał się dobrze, zwłaszcza jak na osobę, która nie ma "na co dzień" do czynienia z tym rodzajem fetyszy.
Odłożył "paralizator" z powrotem i znów podszedł do rudowłosego. Pochylił się nad jego obolałym udem i zaczął składać na nim pocałunki. Chłodne powietrze, którym chuchnął na morką, chociaż zaczerwienioną skórę przyniosło zapewne jakąś, chwilową, bo chwilową, ulgę.
Drugą ręką Patrick masował męskość chłopaka, czekając cierpliwie aż jego ciało zacznie się rozluźniać.
W chwilę później z uda przeniósł się na klatkę piersiową rudowłosego, w poszukiwaniu innych słabych punktów na jego ciele. I oczywiście, znalazł je. Kiedy delikatnie przygryzł brodawkę Aliyah westchnął cicho, zadowolony. Patrick zaczął masować powolnymi, intensywnymi ruchami również jego jądra. Wolną rękę natomiast przeniósł na drugi z sutków.
Patrick wycałował sobie drogę w dół brzucha chłopaka, aż do jego penisa. Przesunął po nim kusząco językiem. Aliyah znów był pobudzony, jeszcze nie na skraju, ale wiele mu do tego nie brakowało. Jego ciało, pod wpływem uderzeń stało się jeszcze wrażliwsze na wszelkie bodźce.
- Nogi - polecił spokojnie Patrick, stając tuż przy rudowłosym. Obserwował z przyjemnością, jak ręce chłopaka trzęsą się, kiedy ten próbuje się podciągnąć. Niemniej jednak, Aliyah spełnił polecenie i już po chwili Patrick wyciągnął z niego butt pluga, oczywiście po drodze kręcąc nim i zatrzymując końcówkę w środku jeszcze na moment.
Powrót do góry Go down
http://panhomarek.deviantart.com
Moyashi1
Admin
Moyashi1


Liczba postów : 792
Join date : 13/03/2012

Patrick x Aliyah i Jordan Empty
PisanieTemat: Re: Patrick x Aliyah i Jordan   Patrick x Aliyah i Jordan EmptyPon Cze 25, 2012 10:17 pm

Aliyah Joel

Niemalże odetchnął z ulgą kiedy klient wreszcie odłożył to cholerne ustrojstwo.
Kolejna chwila wytchnienia przyszła, kiedy szatyn postanowił niejako wynagrodzić mu to, że wreszcie udało mu się - jak jakieś upośledzone dziecko w przedszkolu! - doliczyć do pięciu tak, jak trzeba.
Łagodny dotyk wilgotnych ust na obolałych udach, ostrożne dmuchnięcia na wilgotne miejsca sprawiły, że mimowolnie westchnął. Jak się okazało, mężczyzna dopiero się rozkręcał i jeśli tylko chciał, naprawdę potrafił sprawić człowiekowi przyjemność: ostrożne, delikatne muśnięcia ust na najbardziej podrażnionych częściach ciała , subtelny, niemalże idealnie wyważony dotyk na sutkach wyrywały z jego ust kolejne, dla odmiany wypełnione uglą i przyjemnością westchnienia i ciche jęki.
A kiedy klient wreszcie zacisnął dłoń na jego penisie, Aliyah nie mógł się powstrzymać przed lekkim wypchnięciem bioder do przodu. Odruchowo przymknął oczy. Więcej, tylko trochę więcej, zanim znów zacznie się mniej przyjemna część zabawy...
Zgodnie z poleceniem podciągnął się - choć z cholernym trudem, Bóg mu świadkiem, jak bardzo trzęsły mu się ręce - po to, by po chwili móc nieco stabilniej stanąć na ziemi.
Uczucie towarzyszące wyciąganiu wcześniej sprawiającego taki dyskomfort buttpluga tym razem przyjął z przeciąłym, zadowolonym jękiem.
Nawet nie zauważył, kiedy na jego policzki wpłynęło więcej czerwieni.
Spiął się ponownie dopiero wtedy, kiedy szatyn znów się odwrócił, jakby chciał sięgnąć po coś do jednej z szafek.
Powrót do góry Go down
http://moyashi1.deviantart.com
tsu

tsu


Liczba postów : 747
Join date : 15/03/2012
Skąd : inąd.

Patrick x Aliyah i Jordan Empty
PisanieTemat: Re: Patrick x Aliyah i Jordan   Patrick x Aliyah i Jordan EmptyPon Cze 25, 2012 10:30 pm

Patrick

Tym razem jednak nie skierował się do szafki, za to sięgnął za nią. Wyciągnął dwa, ciężkie, obite skórą podpórki. Miały wysokość dwudziestu centymetrów i podobną szerokość, za to na podłodze stały naprawdę stabilnie. W dodatku po jednej ze stron miały zapory, uniemożliwiające przesunięcie ich za pomocą samego tylko pchnięcia.
- Unieś nogi i stań na nich - polecił Patrick, podsuwając klocki pod stopy rudowłosego. Aliyah musiał stanąć w lekkim rozkroku.
Mężczyzna na nowo odwrócił się w stronę szafki, ale znów do niej nie sięgnął. Przeszedł kilka kroków i z kąta pomieszczenia wyjął stojak, do którego przymocowane było grube, gumowe dildo. Patrick spojrzał na chłopaka i przez moment widział w jego oczach niezrozumienie. Ale tylko przez moment.
To, co teraz przyszykował dla rudowłosego z pewnością będzie dużym obciążeniem dla jego mięśni.
Wysmarował dildo żelem i podszedł ze stojakiem do chłopaka. Ułożył go między jego nogami, dokładnie tak, by po drobnym opuszczeniu bioder, główka wsunęła się w odbyt rudowłosego. Patrick oczywiście zdawał sobie sprawę z tego, że butt plug nie rozciągnął mięśni zwierających Aliyaha dostatecznie mocno, by nie czuł bólu związanego z gumowym penisem.
Ustawił stojak tak, by w swojej obecnej pozycji Aliyah jedynie ocierał się odbytem o dildo.
- Niżej - polecił, chwytając stanowczo biodra chłopaka. Pociągnął go w dół jedynie na tyle, by główka zabawki wsunęła się w niego do połowy.
Potem odsunął podpórki.
Aliyah musiał opierać cały ciężar ciała na rękach, by zabawka nie zagłębiała się dalej i nie sprawiała mu bólu. Z drugiej strony jego ramiona już teraz wydawały się drżeć. Mógł też opierać się na samych palcach, co też było jedynie chwilowym rozwiązaniem.
Patrick przysunął sobie krzesło i przez chwilę przyglądał się rudowłosemu, to unoszącemu się na rękach i nogach ze wszystkich sił, to znów opadającego na gumową zabawkę ze zduszonym krzykiem. Im dłużej trwała tortura tym silniejsza się stawała. A już po minie chłopaka widział, że dildo sprawia mu zbyt duży dyskomfort.
Powrót do góry Go down
http://panhomarek.deviantart.com
Moyashi1
Admin
Moyashi1


Liczba postów : 792
Join date : 13/03/2012

Patrick x Aliyah i Jordan Empty
PisanieTemat: Re: Patrick x Aliyah i Jordan   Patrick x Aliyah i Jordan EmptyPon Cze 25, 2012 10:57 pm

Aliyah Joel

W pierwszym odruchu przyjął obecność podpórek z niejaką ulgą. Mógł wreszcie stanąć na czymś stabilnie, dać chwilę wytchnienia obolałym stopom i zmęczonym ramionom.
A później szatyn przyniósł słusznych rozmiarów dildo umieszczone na stojaku.
Przez chwilę, bardzo krótką chwilę, Aliyah nie rozumiał.
A potem jego mina zrzedła.
I po cholerę on się cieszył z tych idiotycznych podpórek?! Kiedy klient posmarował dildo żelem i podsunął je między jego nogi, Aliyah niemalże poprosił, żeby zmienił zdanie. Niemalże.
Bo właściwie to nawet nie zdążył - szatyn stanowczo chwycił jego biodra i lekko je opuścił. Aliyah nie powstrzymał zduszonego jęku.
I co mu po buttplugu, skoro i tak bolało jak skurwysyn? No, dobrze. Przesadzał.
Nie bolało aż tak strasznie. Ale podświadomie czuł, że im dłużej będzie się bawił tym mocniej będzie boleć.
Mimo tego całkiem jasnego przeświadczenia gdy gość zabrał podpórki, rudowłosy możliwie mocno podciągnął się na rękach.
Wystarczyło kilkanaście sekund, żeby jego jego ramiona zaczęły drżeć. Nigdy nie był wyjątkowo silny, a co dopiero po takiej dawce jakże adekwatnych przygotowań?
Kiedy czuł, że jego ręce zaraz nie wytrzymają, stanął na czubkach palców. Niemalże jak jakaś pieprzona baletnica.!
A klient, oczywiście, skupił się na obserwowaniu jego męczenia się. Po kilkunastu próbach umiejętnego przenoszenia ciężaru ciała ze stóp na ręce i odwrotnie, miał już zwyczajnie dosyć. Im bardziej się cackał, tym bardziej bolały go wszystkie mięśnie. I chociaż podciągnął się na rękach, to właściwie już wiedział, że długo się nie utrzyma.
Mimo to, kiedy jego mięśnie skapitulowały w kompletnie nieprzewidywalnym momencie sprawiając, że opadł na zabawkę, która od razu zagłębiła się w nim prawie do połowy, krzyknął boleśnie.
Kurwa by to mać.
Powrót do góry Go down
http://moyashi1.deviantart.com
tsu

tsu


Liczba postów : 747
Join date : 15/03/2012
Skąd : inąd.

Patrick x Aliyah i Jordan Empty
PisanieTemat: Re: Patrick x Aliyah i Jordan   Patrick x Aliyah i Jordan EmptyPon Cze 25, 2012 11:13 pm

Patrick


To była jedna z jego ulubionych metod męczenia swoich kochanków. Nie wymagała od niego samego żadnego wysiłku, w dodatku była efektowna i mogła ciągnąć się bardzo długo. Patrick wsunął dłoń w swoje spodnie i zaczął stymulować sam siebie.
Zdążył się już mocno podniecić, patrząc na swojego Niewolnika odkąd ten wszedł do pokoju. Teraz jednak chłopak wyglądał idealnie. Zaczerwienione z wysiłku policzki, pot powoli pojawiający się na jego ramionach, nogach i brzuchu. Coraz bardziej przyspieszający oddech i bardziej rozpaczliwe krzyki, kiedy wycieńczony opadał na dildo i natychmiast próbował się podnieść.
Im gwałtowniejsze stawały się jego ruchy tym bardziej bolało, gdy zabawka zagłębiała się w nim. A jeśli doliczyć do tego spięte mięśnie i ból odczuwany w kończynach. Cóż, nic dziwnego, że po dziesięciu minutach Aliyah zaczął płakać z bezradności.
Nie miał siły podciągać się na rękach na dłużej niż kilka sekund.
Patrick wstał ze swojego miejsca i podszedł do rudowłosego. Jednak kiedy ten chciał objąć go nogami, nie pozwolił mu na to.
- Stój spokojnie - zaznaczył stalowym głosem. Aliyah znów rozpaczliwie spróbował się unieść. W tym samym momencie Patrick zaczął na nowo całować jego sutki i okolicę uszu, a jedną ręką stymulował jego penisa.
Powoli rozchodząca się przyjemność mieszała się z bólem, dając naprawdę wybuchową mieszankę. Patrick mruczał, przygryzał, chuchał zimnym powietrzem, dotykał - słowem, wykorzystywał wszystkie słabe punkty na ciele chłopaka do sprawiania mu przyjemności.
Ale nadal nie pozwolił mu objąć się nogami.
W takich chwilach Niewolnicy zazwyczaj czuli dlaczego tak lubią ten typ seksu, gdzie ból mieszał się z ekstazą, odbierając ostatnie oddechy.
Patrick zainicjował kolejny długi pocałunek, tym razem jednak nie zamierzając zabierać chłopakowi powietrza. Zresztą już i tak ledwo je łykał.
- Właśnie tak - wymruczał zmysłowo do jego ucha. - Jak dużo jeszcze zniesiesz?
Poczekał jeszcze moment, jeszcze kilka minut trzymał rudowłosego na granicy jego wytrzymałości, a potem objął go rękoma w pasie i uniósł. Łańcuch zsunął się z haka, przynajmniej częściowo uwalniając ręce chłopaka.
Patrick ruszył z nim w stronę łóżka.
Powrót do góry Go down
http://panhomarek.deviantart.com
Moyashi1
Admin
Moyashi1


Liczba postów : 792
Join date : 13/03/2012

Patrick x Aliyah i Jordan Empty
PisanieTemat: Re: Patrick x Aliyah i Jordan   Patrick x Aliyah i Jordan EmptyWto Cze 26, 2012 12:00 am

Aliyah Joel

To wszystko zaczynało powoli przekraczać jego możliwości. Nie był już w stanie podiągnąć się na rękach ani ustać na palcach dłużej niż kilka sekund, jego ruchy stawały się coraz bardziej nerwowe i chaotyczne. W coraz mniejszych odstępach czasu zupełnie bezsilnie opadał na dildo, co z kolei sprawiało tak silny dyskomfort, że znów próbował się podnosić, a to z kolei sprawiało mu jeszcze więcej bólu. Oddychał nierówno, płytko, nieco urywanie, czuł jak bardzo dokuczają mu wszystkie mięśnie.
Wpadł w kompletne błędne koło i po kilku minutach był już tak zdesperowany, że po prostu zaczął płakać. Nie, pełna świadomość tego, że klient w tym samym momencie zadowala sam siebie, nic go nie boli, a widok rudowłosego w takim stanie tylko go pobudza, wcale nie wpływał na niego kojąco.
- Błagam, sir... - rzucił w końcu.
Poskutkowało dopiero po kolejnych kilku minutach.
Szatyn podszedł do niego i kiedy Aliyah już, już uwierzył w to, że może wreszcie go odepnie, zabierze durne dildo, to mężczyzna zrobił coś zgoła zupełnie innego: usiłował zrównoważyć ból przyjemnością, gwałtowność całej poprzeniej sytuacji łagodził delikatnymi pocałunkami i równie subtelnym dotykiem. I kiedy z ust rudowłosego wyrwał się jęk, to sam właściwie nie wiedział czy wynika to z bólu czy z przyjemności. Pogubił się we własnych odczuciach.
Mimo wszystko, kiedy klient niemalże wziął go na ręce, uwolnił jego barki od łańcuchów, to Aliyah westchnął z ulgą. Chyba tylko cud sprawił, że nie wczepił się w mężczyznę jak koala.
Jego uda, pośladki, ramiona, uda - wszystko pulsowało tępym, nieprzyjemnym bólem i chłopak naprawdę nie wiedział ile jeszcze zniesie.
Powrót do góry Go down
http://moyashi1.deviantart.com
tsu

tsu


Liczba postów : 747
Join date : 15/03/2012
Skąd : inąd.

Patrick x Aliyah i Jordan Empty
PisanieTemat: Re: Patrick x Aliyah i Jordan   Patrick x Aliyah i Jordan EmptyWto Cze 26, 2012 12:16 am

Patrick


Ułożył chłopaka na miękkim łóżku i zawisł nad nim, nie przestając całować i pieścić. Aliyah zasłużył sobie na nagrodę i Patrick zamierzał mu ją dać.
I cóż, tabloidy często rozpisywały się o tym że wokalista jest chodzącym bogiem seksu. Może i sam Patrick bogiem by się nie nazwał, ale doskonale wiedział, jak sprawić komuś przyjemność.
Pozwolił rudowłosemu na większą swobodę, nie ograniczał jego ruchów. Wręcz przeciwnie, prowokował.
Wciągnął chłopaka w mocny, dość namiętny pocałunek, który nie jednego mógłby zwalić z nóg. Mężczyzna miał wiele okazji do praktyki i każdą z nich skrupulatnie wykorzystywał, by teraz móc wykazać się doświadczeniem.
Ciało rudowłosego wyginało się pod nim i Patrick widział jak oczy Aliyah`a powoli zachodzą mgiełką przyjemności.
- Spisałeś się dzisiaj - wymruczał do jego ucha Patrick, po czym znów zaczął je pieścić. Jego ręce błądziły po całym ciele rudowłosego, stanowcze, a zarazem delikatne. Sprawiające przyjemność tam, gdzie się pojawiły. Wrażliwy na każdy bodziec Niewolnik już po chwili zaczął głośno okazywać swoją rozkosz.
Patrick dopiero po kilku minutach sięgnął po prezerwatywę. Nałożył ją sprawnie, po czym rozsunął nogi chłopaka i skradł mu jeszcze jeden, długi pocałunek. Plug i dildo wystarczająco rozciągnęły jego mięśnie. Patrick wszedł w niego bez problemu, jednak na tyle spokojnie, by nie sprawić niepotrzebnego bólu. Zaczął miarowo poruszać biodrami, a jego ręka nagle znalazła się na pobudzonym członku Aliyaha.


Mistrz

- Widzisz, jest mu przyjemnie - mruknął do Jordana, stukając palcem w ekranik komputera. Mistrz musiał zabrać drugiego bliźniaka do swojego biura i dać mu dostęp do nagrań kamery z pokoju, w którym obecnie przebywał Aliyah.
Inaczej zapewne Jordan rozniósłby cały klub w drobny pył.
- Nie musisz być taki zdenerwowany! - Fuknął w końcu na rudowłosego, strzelając go lekko palcatem przez tyłek. - Za moment go spotkasz.
Doprawdy.
Chociaż obserwowanie tego, jak Jordan się miotał, kiedy widział na własne oczy co działo się z jego bratem... Cóż, to był widok warty zapamiętania.
Powrót do góry Go down
http://panhomarek.deviantart.com
Moyashi1
Admin
Moyashi1


Liczba postów : 792
Join date : 13/03/2012

Patrick x Aliyah i Jordan Empty
PisanieTemat: Re: Patrick x Aliyah i Jordan   Patrick x Aliyah i Jordan EmptyWto Cze 26, 2012 12:53 am

Aliyah Joel

Cieszył się, że nie musi znosić już większej ilości bólu. Naprawdę, nie nadawał się do tego typu sesji. Będzie musiał poprosić Mistrza, żeby więcej go w to nie angażował, bo w ostatecznym rozrachunku Aliyah czuł się w tym wszystkim jakoś niezbyt dobrze.
I nawet teraz, kiedy teoretycznie już wszystko się skończyło, kiedy miał okazję na zwykły, dobry seks z kimś ewidentnie dobrym w te klocki, to czegoś brakowało.
A raczej kogoś brakowało. I nawet jeśli ta więź była chora i amoralna, to nie ważne jak bardzo starał się klient, nie był w stanie, jak sam to ujął, w pełni wynagrodzić rudowłosemu trudu.
Co nie zmieniało faktu, że i tak wynagradzał go bardzo dobrze, bo chłopak szybko zapomniał o ewentualnej chęci sprzeciwu. Poddał się tym ustom i dłoniom, pozwolił sobie na jęki, westchnienia i prośby o więcej. Pod wpływem pocałunków wyginał się w łuk, usiłowal zagarnąć dla siebie jak najwięcej rozkoszy, a w pewnym momencie zaczął wręcz prosić o to, żeby mężczyzna wreszcie go wziął, wreszcie pozwolił mu osiągnąć ten cholerny orgazm, o ktorym wręcz marzył już od dłuższej chwili.
Zacisnął palce na ramionach muzyka, dopasował swoje ruchy do ruchów jego bioder i praktycznie każdym swoim ruchem zaczął prowokować do zarzucenia resztek samokontroli.
I tak bolało go już wszystko. Gorzej bolało nie będzie.


Jordan Joel

Uparł się, żeby oglądać całe nagrania z kamer z sesji tego Wroga Publicznego Numer 1 z jego Aliyahem. Gdyby tylko skurwysyn zrobił jego bratu krzywdę, zabiłby go gołymi rękami. On razu. Na miejscu.
Za każdym razem kiedy jego kochanie choćby się skrzywiło, zaczynał miotać się po pokoju usiłując niczego nie zniszczyć. I jeszcze ta bierność Mistrza! Jego kompletny brak reakcji na to, że ktoś tutaj przeciąga strunę!
Był wściekły nawet wtedy, kiedy ten popierdolony niby gwiazdor za dwa złote usiłował być dla Aliyaha delikatny. Nie wiedział jak go dotykać. Nie miał, kurwa mać, pojęcia, i nie mógł go mieć, bo Aliyah należał do Jordana, a Jordan do Aliyaha!
- A co ty w ogóle wiesz?! - nie wytrzymał, kiedy Mistrz się odezwał. Zapomniał nawet o poprawnym zwracaniu się. - Nie masz kurwa pojęcia jak my się czujemy!
Nerwowo przebierał palcami. Stanowczo, miał kompleks nadopiekuńczego brata.
Powrót do góry Go down
http://moyashi1.deviantart.com
tsu

tsu


Liczba postów : 747
Join date : 15/03/2012
Skąd : inąd.

Patrick x Aliyah i Jordan Empty
PisanieTemat: Re: Patrick x Aliyah i Jordan   Patrick x Aliyah i Jordan EmptyWto Cze 26, 2012 4:24 pm

Patrick

Gdyby miał do czynienia z kimś bardziej doświadczonym prawdopodobnie przeciągnął by jeszcze cześć sadomasochistyczną i pastwiłby się nad swoim Niewolnikiem nawet w łóżku. Niemniej jednak Aliyah doświadczony nie był i w dodatku napracował się dzisiejszego wieczoru.
Tak więc Patrick postanowił zafundować mu naprawdę przyjemny finisz.
Pozwalał się drapać po plecach, obejmować i jęczeć do ucha. Aliyah żądał, prosił, błagał. Prowokował go na każdym swoim kroku i już po chwili muzyk postanowił jego życzenia spełnić.
Ich ruchy zgrały się ze sobą, szybkie, pełne i roznoszące po ciele cudowne dreszcze. Patrick mruczał gardłowo, rękoma nadal wodząc po całym ciele chłopaka. Co jakiś czas pochylał się nad nim i zabierał szybkie, mocne pocałunki.
Nie był to najdłuższy seks jaki Patricka w życiu spotkał. Niemniej jednak Aliyah był już na skraju i po kilku mocnych pchnięciach doszedł jako pierwszy. Z głośnym, ekstatycznym krzykiem. Mężczyzna nie zamierzał niepotrzebnie się powstrzymywać. Szczytował niedługo potem.
Po wszystkim zawisł nad rudowłosym, kradnąc mu jeszcze jeden pocałunek. Tym razem dłuższy i spokojniejszy niż poprzednie.
Patrick usiadł na łóżku, podciągnął swoje spodnie i zaczął powoli zbierać się do wyjścia. Kiedy podchodził do drzwi Aliyah uspokajał jeszcze oddech.

Mistrz

Uniósł brwi w wyrazie bezkresnego zdziwienia. Jego pracownik śmiał się do niego odzywać w ten protekcjonalny sposób? Mistrz zanotował sobie w pamięci, żeby Jordana za ten wyskok w jakiś sposób ukarać.
Oczywiście, rozumiał, że bliźniacy dzielili ze sobą bardzo specyficzną więź. On sam też miał brata i zrobiłby dla niego wszystko. Niemniej jednak pozwalał mu być od czasu do czasu Niewolnikiem, jeśli Skye akurat miał na taki a nie inny seks ochotę. Pozwalał mu też na wiele innych niekoniecznie rozsądnych czynów. Aliyah może i nie był doświadczony w podobnych fetyszach, ale Mistrz już od dawna planował rudowłosego do tego przyzwyczaić. I później czerpać dodatkowe korzyści.
Ponadto cały czas obserwował wszystko razem z Jordanem. Aliyahowi nie stała się żadna krzywda. A odrobina bólu hartuje, prawda?
- Uspokój się! - Rozkazał głośno, używając Tego głosu. Tego, przy którym nawet Skye przestaje się wygłupiać i zaczyna myśleć racjonalnie. Ostatecznie był szefem tego przybytku, miał posłuch.
- Jordan nie życzę sobie, żebyś zwracał się do mnie w ten sposób - powiedział twardo, podchodząc do chłopaka i niemal na siłę sadzając go na fotelu. - W tej chwili doskonale wiem, co czuje twój brat, bo jęczy z rozkoszy na cały regulator. Wiem, że jesteś o niego zazdrosny i martwisz się, ale pozwól wykonywać mu jego pracę!
Mistrz utrzymał w pokoju Jordana tylko do momentu, w którym ich klient nie wyszedł z pokoju. Blondyn nie miał już siły na łagodzenie gniewu bliźniaka i po prostu ruszył znaleźć ich gościa i uiścić skądinąd dużą zapłatę.
Powrót do góry Go down
http://panhomarek.deviantart.com
Sponsored content





Patrick x Aliyah i Jordan Empty
PisanieTemat: Re: Patrick x Aliyah i Jordan   Patrick x Aliyah i Jordan Empty

Powrót do góry Go down
 
Patrick x Aliyah i Jordan
Powrót do góry 
Strona 1 z 2Idź do strony : 1, 2  Next

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: RPG :: RPG. :: Kurtyzanek świat-
Skocz do: